POZYTYWNA ROLA ŚWIECKICH W MISJI KOŚCIOŁA

W czwartek 13 listopada 1997 r. w watykańskim Biurze Prasowym abp Castrillón Hoyos, podówczas proprefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa, przedstawił dziennikarzom „Instrukcję o niektórych kwestiach dotyczących współpracy wiernych świeckich w ministerialnej posłudze kapłanów”. Tydzień wcześniej odbyło się w Watykanie spotkanie przedstawicieli różnych Episkopatów, którego celem było znalezienie najwłaściwszych metod upowszechnienia dokumentu, opracowanego przy współpracy aż ośmiu dykasterii i zatwierdzonego „w formie specjalnej” przez Ojca Świętego.

Dokument ten, którego wydanie postulowało wielu wiernych, kierowanych chrześcijańskim sensus fidei, nie zawiera treści całkowicie nowych, ale nawiązuje do nauczania Soboru Watykańskiego II (zwłaszcza do konstytucji Lumen gentium, 33 oraz dekretu Apostolicam actuositatem, 24); jego zasadniczym celem jest podkreślenie specyfiki powołań zarówno wiernych świeckich, jak i mających święcenia kapłańskie, a przez to umocnienie w Kościele prawdziwej i rzeczywistej komunii. Instrukcja ma zabezpieczyć wzajemną odrębność różnych rzeczywistości i funkcji, których nie można ze sobą utożsamiać, ale które właśnie przez swoją odmienność wyrażają różnorodność Kościoła w komunii jednej wiary, jednego chrztu i jednego Pana (por. Ef 4, 4-7. 11-13).

Podłoże Instrukcji stanowi świadomość sytuacji Kościoła w całej jej złożoności. Wiedza o niej jest owocem badań, prowadzonych nie tylko na poziomie struktur kościelnych, ale także wśród wielu indywidualnych wiernych. W ostatnim dziesięcioleciu biskupi, kapłani i wierni świeccy coraz częściej i coraz słuszniej domagali się miarodajnych wyjaśnień dotyczących tożsamości kapłanów i świeckich, stykając się z konkretnymi przypadkami duszpasterstwa prowadzonego w niewłaściwej formie przez wiernych nie wyświęconych.

W rezultacie w kwietniu 1994 r. Kongregacja ds. Duchowieństwa zorganizowała za aprobatą Ojca Świętego sympozjum, w którym wzięli udział wybrani członkowie światowego Episkopatu, reprezentujący Konferencje Episkopatów tych Kościołów, których szczególnie dotyczyła ta problematyka. Na spotkanie zostali też zaproszeni przewodniczący i przedstawiciele niektórych federacji Konferencji Episkopatów (np. Rady Konferencji Episkopatów Europy, Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej, Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru, Federacji Konferencji Episkopatów Azji), a obok nich sekretarze zainteresowanych kongregacji Kurii Rzymskiej oraz teolodzy o uznanym autorytecie. Na podstawie rozległej wymiany poglądów, a zwłaszcza końcowego przemówienia Ojca Świętego, sformułowano najważniejsze wytyczne dla dokumentu. Papież wezwał wówczas uczestników do „kontynuowania rozpoczętej pracy”.

W ten sposób powstała Komisja Międzydykasterialna, koordynowana przez Kongregację ds. Duchowieństwa i gromadząca przedstawicieli siedmiu innych dykasterii: Papieskiej Rady ds. Świeckich, Kongregacji Nauki Wiary, Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Kongregacji ds. Biskupów, Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego oraz Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych. Komisja, gromadząc się na kolejnych sesjach, wypracowała stopniowo tekst dokumentu, który został następnie rozesłany do przewodniczących Konferencji Episkopatów oraz do poszczególnych biskupów w Kościołach, gdzie problematyka ta jest najbardziej aktualna.

Ok. 92% osób poproszonych o ocenę dokumentu wyraziło opinię pozytywną, proponując przy tym, aby w ostatecznej wersji tekstu usunięto niejasne wyrażenia, aby nadano mu status prawny jak najbardziej autorytatywny, a ponadto aby jego publikacja – ze względu na pilną potrzebę wyjaśnienia zaistniałych problemów – nastąpiła jak najszybciej. Do tych sugestii Komisja zastosowała się jak najskrupulatniej.

15 maja 1996 r. tekst został przedyskutowany przez zwierzchników dykasterii Kurii Rzymskiej w obecności Ojca Świętego; także w tej końcowej fazie bardzo wnikliwie rozpatrywano wszelkie uwagi krytyczne.

Zanim przedstawimy zasadnicze treści dokumentu, pragniemy podzielić się trzema uwagami natury ogólnej, które dotyczą nie tyle meritum sprawy, co raczej samej metody opracowania tekstu, a więc spraw, o których warto pamiętać przy lekturze dokumentu.

1) Z woli Papieża aż osiem dykasterii uczestniczyło w pracach nad dokumentem, którego celem nie jest co prawda omówienie wszystkich aspektów relacji między kapłaństwem powszechnym a sakramentalnym, ale jak najlepsze ukazanie ich wzajemnej komplementarności na tle hierarchicznej struktury Kościoła – w takim kształcie, jaki ustanowił Boski Założyciel, a nie jakiego mogliby pragnąć ludzie. Fakt, że obok Kongregacji ds. Duchowieństwa, która spełniała funkcje koordynacyjne, w opracowaniu Instrukcji uczestniczyło siedem innych dykasterii, jest sam w sobie bardzo wymowny.

2) Ponadto, Papież zechciał nadać dokumentowi szczególną wagę, aprobując go „w formie specjalnej”, co uniemożliwia jakiekolwiek odwołanie się od jego postanowień.

3) Na koniec, dokument został opublikowany w formie instrukcji, co oznacza, że jest skierowany bezpośrednio do każdego pasterza Kościoła, który w myśl kan. 392, § 1 KPK „jest obowiązany dbać o utrzymanie karności wspólnej całemu Kościołowi i dlatego winien domagać się przestrzegania wszystkich przepisów kościelnych”.

Przejdźmy teraz do syntetycznego omówienia zasadniczych treści Instrukcji.

Dokument przypomina jedynie nauczanie Soboru Watykańskiego II oraz bliższego nam w czasie magisterium posoborowego o pozytywnej roli świeckich w misji Kościoła: trzeba umocnić wierność Soborowi, aby z nowymi siłami patrzeć w przyszłość, budować Kościół coraz bardziej żywotny i przygotować go na trzecie tysiąclecie.

Instrukcja pragnie dodać otuchy kapłanom, podejmując otwarcie temat powołań do kapłaństwa i przypominając, że Kościół czerpie żywotne siły z sakramentu święceń i przyjmuje go jako bezinteresowny dar, którego nie można niczym zastąpić, ponieważ posługa wynikająca ze święceń (biskupów, kapłanów i diakonów) należy do najgłębszej struktury Kościoła.

Dokument przypomina też, że zasadnicza równość chrześcijan – wynikająca z chrztu – może współistnieć z istotną odmiennością – wynikającą ze święceń – oraz że świeccy chrześcijanie właśnie na mocy chrztu są powołani do consacratio mundi, mają więc zadanie inne niż ci, którzy przez sakrament zostali włączeni w porządek ministerialny. Dzięki temu chrześcijanie świeccy, unikając wszelkiej klerykalizacji, mogą sobie lepiej uświadomić swoją tożsamość i dawać własne świadectwo w Kościele i świecie, a jeśli od czasu do czasu i tylko w formie zastępczej sprawują funkcje właściwe duchownym, nie uważają tego za jakieś szczególne wyróżnienie.

Dokument międzydykasterialny wzywa także do krytycznej oceny pewnych nurtów myślowych, typowych dla epoki nowożytnej, które wywierają silny wpływ również na nasze czasy, a mianowicie „funkcjonalizmu” i „indywidualizmu”.

Wedle koncepcji „funkcjonalistycznej” ludzkie działania i – mówiąc ogólniej – wszystkie rzeczy – nie są w stanie wskazywać na rzeczywistości przekraczające je same. Według tej mentalności ważne jest jedynie osiągnięcie wytyczonego celu. Nieuniknioną konsekwencją takiego sposobu myślenia jest trudność w zrozumieniu rzeczywistości należącej do porządku ontologicznego i sakramentalnego, bez której „sama sakramentalna natura Kościoła” zostaje pozbawiona sensu. W tym kontekście można zrozumieć, dlaczego niektórzy twierdzą – powodowani czasem autentyczną troską duszpasterską – że wszystkie funkcje, które nie wymagają ad validitatem sakramentalnej władzy biskupa, kapłana lub diakona, mogą być w normalnych warunkach i na stałe przejęte przez świeckich. Jednakże postępowanie według tej zasady prowadzi do stopniowej erozji posługi wynikającej ze święceń kapłańskich, tak że ostatecznie zostaje ona zubożona i oderwana od życia, a tym samym skazana na niezrozumienie i lekceważenie przez wiernych, którzy prędzej czy później przestaną odczuwać jej potrzebę, zapominając, że stanowi ona istotną część struktury Kościoła.

Natomiast koncepcja „indywidualistyczna”, której wpływ zaznacza się i nieustannie umacnia począwszy od XVI w., skłania do myślenia w kategoriach „sukcesu osobistego”, „rywalizacji” i „władzy”; taki sposób myślenia przeniesiony na płaszczyznę teologiczną przesłania wizję Kościoła jako communio, która wyraża się w tym, że wszyscy członkowie Ludu Bożego – zgodnie z zamysłem Chrystusa – wzajemnie uznają i doceniają specyfikę każdego, zarówno na płaszczyźnie działania, jak i relacji z innymi, a przyjmując Boże Objawienie z całym jego bogactwem i różnorodnością otwierają się też na całość tajemnicy Kościoła, to znaczy przyjmują i cenią obecność zarówno wiernych świeckich, jak szafarzy posługi sakramentalnej – każdego według jego szczególnego charakteru.

W części poświęconej wskazaniom praktycznym, w art. 1 zatytułowanym „Konieczność stosowania właściwej terminologii” Instrukcja słusznie przypomina, że należy posługiwać się odpowiednim słownictwem, aby usunąć dwuznaczność słowa „posługa”, którym określane są officia i munera sprawowane zarówno przez pasterzy na mocy sakramentu święceń, jak i przez wiernych nie wyświęconych. Brak precyzji na płaszczyźnie terminologicznej daje się bowiem odczuć także na płaszczyźnie teologii, prowadząc do nieporozumień i zamieszania. To zalecenie Instrukcji wydaje się bardzo potrzebne także dlatego, że żyjemy dzisiaj w świecie przekazu informacji, w którym jedno z zagrożeń polega właśnie na tym, że przekazywana informacja może być zniekształcona i błędnie zrozumiana na skutek niejasności znaków. Instrukcja wskazuje zatem, że konieczne jest bardziej krytyczne spojrzenie na słownictwo stosowane do tej pory, z czego zresztą wiele środowisk zaczyna sobie zdawać sprawę.

Na zakończenie możemy powiedzieć, że Instrukcja bynajmniej nie umieszcza sub iudice działalności wiernych świeckich, przeciwnie – właśnie od ich zaangażowania i poświęcenia Kościół oczekuje bardzo wiele zarówno dzisiaj, jak i w przyszłości: jednakże aktywność świeckich musi być harmonijnie wpisana w hierarchiczną strukturę Kościoła, to znaczy zgodna z duchem prawdziwej communio, który każe uznawać i doceniać znaczenie wzajemnych relacji i zależności między członkami Kościoła, aby uniknąć egalitaryzmu, który pozbawia ich tożsamości.

Na koniec, także na płaszczyźnie ekumenicznej sens tego zalecenia jest oczywisty i bardzo aktualny: należy zachować posługę wynikającą ze święceń kapłańskich jako rzeczywistość żywą, nienaruszalną i niezastąpioną, mając na uwadze z jednej strony Tradycję Kościołów Wschodu, która niezmiennie otacza ją wielką czcią, a z drugiej dokonujący się w Kościołach Reformy proces stopniowego odkrywania sakramentalnego i sakralnego wymiaru posług kościelnych.

Francesco Moraglia
Wydział Teologiczny Włoch Północnych

Copyright © by L’Osservatore Romano and Polish Bishops Conference

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA ImageChange Image