VIII. EWANGELIZACJA

Podobnie jak apostołowie w dniu Pięćdziesiątnicy, także ci, którzy otrzymali wylanie się Ducha Świętego wyszli, by głosić Dobrą Nowinę: na chodnikach Paryża, w szpitalach, w więzieniach, w szkołach, na plażach, pośród Cyganów, w parafiach… Nie zawahali się użyć najróżniejszych środków komunikacji: kaset, książek, radia, płyt (250 000 sprzedanych płyt chóru Word of God), przedstawień dla młodzieży (Life and Light z Fundacji nowego świata), śniadań ludzi interesu…

Pootwierali „bary proboszcza” czy „kawiarnie chrześcijańskie”, zorganizowali festiwale sztuki sakralnej oraz pracownie artystyczne, powołali do życia studia telewizyjne (Ralph Martin i matka Angelika docierają do 55 milionów telewidzów), a nawet uruchomili reklamę. Na przykład Vincent Reyre, jeszcze jako szef Promocom, podczas każdego ważnego święta religijnego, zamiast znanych reklam na rzecz różowego Minite–lu czy filmów pornograficznych, puszczał hasła: „Chrystus zmartwychwstał” albo „On przyjął nasze ciało…”

Według określenia ICCRO „celem ewangelizacji jest odnowienie ludzkości poprzez przypominanie ludziom, by podejmowali wysiłek wewnętrznego nawrócenia do Jezusa, którego szczytem jest chrzest”. Dodaje się, iż w tym zawiera się świadectwo i otwarte głoszenie.

Rozkwit szkół ewangelizacyjnych

Charyzmatycy bardzo szybko przekonali się, że ewangelizacja wymaga nauki (od strony technicznej i duchowej) oraz organizacji, i przystąpili do otwierania szkół ewangelizacyjnych.

Tutaj także Amerykanie stanęli w pierwszej linii. Oto dwa przykłady.

National Evangelization Teams – Narodowe Zespoły Ewangelizacyjne rozpoczęły pracę w roku 1981 z młodzieżą, która prowadziła rekolekcje w high schools stanu Minnesota.

Dzisiaj już jest pięćdziesiąt osób zatrudnionych na pełnych etatach w parafiach i około setka młodych (18–28 lat) poświęcających dwa lata swojego życia na samoformację i na prowadzenie apostolstwa podczas weekendów poprzez dni skupienia, muzykę i śpiew, przedstawienia teatralne (skecze na temat problemów młodzieżowych), dyskusje w grupach… Osiemdziesiąt diecezji zwróciło się po ich usługi, ale z powodu braku sił odpowiedzieli tylko trzydziestu.

Ks. Michael Kolar, założyciel NET uczestniczy w Bożym planie, by pomagać młodym, których Kościół traci milionami, w spotkaniu z Chrystusem w sposób osobisty.

FIRE (Faith Intercession Repentance and Evangelism – Wiara, wstawiennictwo, skrucha i ewangelizacja) założone w oparciu o Word of God i uniwersytet w Steubenville kieruje się także do dorosłych a posiada swoje odgałęzienia w osiemdziesięciu dwu krajach. Z błogosławieństwem swoich czterech doradców biskupich, FIRE zapełnia stadiony, daje się poznać na falach radiowych, proponuje parafiom comiesięczne spotkania, wspierając się wideokasetami organizuje rekolekcje dla młodzieży i weekendy wzrostu w życiu z Chrystusem.

We Francji wspólnota Emmanuel posiada swoją międzynarodową szkołę ewangelizacyjną, a Daniel Ange założył Jeunesse–Lumiere – Młodość–Światło, proponując młodym ludziom spędzenie jednego roku na intensywnym życiu modlitewnym i liturgicznym, na działaniach apostolskich w szkołach, na ulicy, na plaży, w więzieniach, w parafiach.

W Indiach program YEJ (Youth Encounter Jesus – Spotkania młodych z Jezusem) w roku 1987 został dostarczony na przykład do siedemnastu szkół katolickich w Kerala i do 12500 młodych w internatach.

W Kolumbii wykładnikiem roku młodzieży 1985 stał się milion młodych dla Chrystusa z olbrzymią kampanią, aby dotrzeć wszystkimi możliwymi sposobami (środki przekazu, kawiarnie chrześcijańskie, znaczki, teeshirts…) do jej miejsc zamieszkania, z powołaniem do życia ogólnokrajowej wyspecjalizowanej organizacji charyzmatycznej dla młodzieży, przy czym każda grupa modlitewna dorosłych winna stworzyć grupę młodzieżową.

W Kolonii we wrześniu 1987 roku spotkało się ponad dwustu młodych ludzi podczas seminarium na temat ewangelizacji. Zastanawiali się przede wszystkim nad New Age, przerywaniem ciąży i służbą wojskową, a na placu katedralnym urządzili widowisko wraz z dawaniem świadectwa. To tylko parę przykładów.

Te szkoły pod natchnieniem charyzmatycznym coraz częściej współpracują z kierownictwem Kościoła katolickiego.

W Brazylii taka ogólnokrajowa szkoła ewangelizacji została założona wraz z całym szeregiem szkół diecezjalnych i lokalnych pod jurysdykcją biskupów i tworzy integralną część, duszpasterstwa.

W Stanach Zjednoczonych niedawno powstałe NCEA, krajowe katolickie stowarzyszenie paulistów do spraw ewangelizacji zostało powołane przez Unię teologiczną w Waszyngtonie do kształcenia (wraz z wydawaniem dyplomów) kandydatów do kapłaństwa i świeckich spełniających posługi w Kościele w teorii i w praktyce ewangelizacji Amerykanów, którzy nie praktykują lub nie przyjęli jeszcze chrztu.

Apel Jana Pawia II

Słowo „ewangelizacja”, którego wcale nie używano wśród charyzmatyków jeszcze dwadzieścia lat temu, stało się modne w związku z apelami Jana Pawła II do „ponownej ewangelizacji” w Europie oraz „nowej ewangelizacji” na całym świecie. Ameryka Łacińska przygotowuje się do obchodów pięćsetnej rocznicy ewangelizacji kontynentu oraz do XXI zgromadzenia ogólnego biskupów (San Domingo 1992) na temat: „Popierać nową ewangelizację przez położenie nacisku na ewangelizację kultur”.

W związku z tym, były arcybiskup Santiago, kard. Fresno Larrain oświadczył: „Nowa ewangelizacja oznacza rozpoczęcie z nowymi siłami i z odważnymi środkami głoszenia nowości Ewangelii, jej oryginalnej zawartości, życia, jakie wypływa z kontaktu z Jezusem”.

Biskupi z Teksasu działają w oparciu o małe komórki, zwane Mission Texas w których rozważa się Biblię zapraszając do udziału sąsiadów… Natomiast we Francji ludzie świeccy zaangażowani w synody diecezjalne z ogromną powagą zastanawiają się nad sposobem głoszenia Jezusa Chrystusa dzisiejszym ludziom!

W maju 1989 roku Rada Ekumeniczna Kościołów zorganizowała w San Antonio w Teksasie światową konferencję na temat misji i ewangelizacji.

Ewangelizacja 2000

W związku ze zbliżającym się trzecim tysiącleciem ewangelizacyjne poruszenie w OCh sięga swego szczytu. W maju 1975 roku u Świętego Piotra w Rzymie katoliccy charyzmatycy z całego świata odebrali proroctwo: „Przygotuję was do czasu ewangelizacji, jakiego dotąd nikt nigdy nie widział”. Pewien procent liderów sądzi, iż czas ten nadszedł oraz że wszystkie działania Ducha od stu lat, w szczególności od lat dwudziestu, były przeznaczone na przygotowanie czasu łaski na ostatnie dziesięciolecie wieku.

Tę ogromną wizję u katolików wciela jedno nazwisko. Chodzi o ojca Toma Forresta, byłego przewodniczącego ICCRO, osobistość o temperamencie apostolskim i entuzjastycznej, pierwotnej wierze. Tom Forrest marzy, by ofiarować Jezusowi Chrystusowi świat bardziej chrześcijański jako najpiękniejszy prezent na Jego dwutysięczne urodziny.

On to założył ową Ewangelizację 2000, której siedziba znajduje się w Rzymie, a dnia 25 grudnia 1990 roku zainaugurował dekadę ewangelizacyjną. Ewangelizacja 2000 – stwierdza Tom Forrest – nie jest ani jakąś agencją finansową, ani jakimś ruchem, ani alternatywą wobec innych inicjatyw, ale stanowi jedną z wielu służb ofiarowanych Kościołowi jako odpowiedź na apel papieża. Tom Forrest opiera się na Soborze, na Catechesi Trandendae, na synodzie z roku 1987 i cytuje Evangelii Nuntiandi: „Ewangelizacja jest najbardziej podstawowym zadaniem Ludu Bożego”.

Ewangelizacja 2000 rozprowadza w pięciu językach pismo wydawane w 75000 egzemplarzy i wysyłane do biskupów i wyższych przełożonych zakonnych całego świata.

Każdy kontynent ma swojego szefa. Brat Chris Arida z Nowego Jorku i Gerard Desrochers z Kanady na Amerykę Pomocną; Jose Flores z Meksyku na Amerykę Południową; Manuel Casanovą na Europę; Jim Bermingham na Afrykę i Gino Henriquez na Azję.

Działalność Ewangelizacji 2000 finansuje holenderski przedsiębiorca, PiEt Derksen (Centers Parks to jego własność), człowiek nawrócony, który cały swój majątek przeznaczył na służbę fundacji pod nazwą Świadectwo Miłości Boga, popierającej rozliczne i rozmaite działania.

Kapłani i młodzież

Ewangelizacja 2000 posiada dwa najważniejsze cele: młodzież i kapłanów.

Dla młodzieży Ewangelizacja 2000 utrzymuje i wspiera szkoły ewangelizacyjne (około stu na świecie), w ramach stowarzyszenia, oraz ośrodki formacyjne, w tym jeden w Rzymie. Dla księży i biskupów Ewangelizacja 2000 organizuje rekolekcje miejscowe, krajowe, kontynentalne oraz twierdzi, iż otrzymała od Jana Pawła II oficjalną misję do zorganizowania ogólnoświatowych rekolekcji dla kapłanów. W istocie Ewangelizacja 2000 harmonizuje i łączy istniejące już inicjatywy charyzmatyczne. W lipcu 1988 roku sześćdziesięciu dwu biskupów na Filipinach wzięło udział w rekolekcjach, na prośbę kardynała Sina głoszonych przez Toma Forresta i Gino Henriqueza. We wrześniu 1988 roku rekolekcje finansowane przez Ewangelizację 2000 i Celam zgromadziły setkę biskupów latynoamerykańskich w Kolumbii. Podobne rekolekcje będą zorganizowane w Afryce i w Azji.

Pierwsze rekolekcje międzynarodowe dla kapłanów w Rzymie w roku 1984 (przedtem nie było Ewangelizacji 2000) zgromadziły 6000 księży ze stu krajów. Rekolekcje z roku 1990 w sali audiencyjnej papieża i z jego udziałem zebrały 4000 osób. Rekolekcje te zostały sfinansowane z funduszów Świadectwa Miłości Boga Pięta Derksena.

Ewangelizacja 2000 przewiduje międzynarodowe rekolekcje dla wyższych przełożonych zakonnych a także dla teologów.

Jednocześnie Ewangelizacja 2000 organizuje światową kampanię modlitwy i w tej sprawie otrzymała poparcie < ze strony tysiąca wspólnot kontemplacyjnych. We Francji skrzynką kontaktową dla Ewangelizacji 2000 jest Chemin neuf; wspólnota ta traktuje ją bardziej jako uwrażliwienie i wspieranie w zakresie modlitwy, niż jakąś akcję z dokładnie wytyczonymi celami.

Lumen 2000

A oto inne międzynarodowe narzędzie ewangelizacji w ramach KOCh – Lumen 2000 – zrodzone w roku 1982 ze spotkania świeżo nawróconego Pieta Derksena z innymi osobistościami, takimi jak: Tom Forrest, Bobby Cavnar, były członek God’s Delight, który przez ostatnie dziesięć lat pracuje nad telewizją katolicką, Luigi Giussani założyciel Communione e Liberazione, Gustavo Cisneros, wenezuelski milioner, który ma swoje udziały w telewizji swego kraju i Bruno Bouzoullic, wtedy jeszcze członek wspólnoty Emmanuel. W przekonaniu, że do szerzenia Ewangelii należy użyć nowoczesnych środków, ludzie ci projektują nabycie jednego kanału satelitarnego. Na tę międzynarodową organizację o ambitnych planach, jedynie ze skrzynką kontaktową w Rzymie, krzywym okiem patrzy bp Foley, odpowiedzialny za komunikację w Watykanie! Plan nabycia satelity zostanie zaniechany, siedzibę urządzi się w Holandii a Tom Forrest wycofa się z kierownictwa. Lumen 2000 finansuje PiEt Derksen, który jest obecnie przewodniczącym tej organizacji. Kierownictwo dzielą między sobą: Ed Arons na Europę, Bobby Cavnar i Diego Jaramillo dla obu Ameryk, Jim Bermingham dla Afryki oraz Gino Enriquez dla Azji. Jest siedemdziesiąt pięć krajów członkowskich a roczny budżet sięga od l do 2 milionów dolarów. Złożono prośbę o zatwierdzenie ze strony Watykanu. Lumen 2000, które określa siebie jako ramy współpracy pomiędzy producentami programów telewizyjnych i ewangelizacyjnych kaset video, rozprowadza owe kasety, nawiązuje kontakty z ewentualnymi dystrybutorami, stwarza nowe jednostki produkcyjne i za zgodą miejscowych episkopatów wspiera finansowo stowarzyszenia. Na Filipinach pomoc polega na wysyłaniu kamer i przygotowanych ludzi. Z tego źródła także Minuto di Dios uzyskała sprzęt i zawodowego specjalistę.

Krajowa telewizja w Kenii wyemitowała już piętnaście programów Lumen 2000.

W Brazylii programy Lumen 2000 są nadawane przez satelitę dzięki jednemu z misjonarzy amerykańskich, który zorganizował studio. Jeden z francuskich charyzmatyków, który oglądał te audycje – z nagłówkami pochodzącymi z Dallas – ocenia je jako „bardzo amerykańskie, bardzo ubogie, papistyczne i arcykatolickie z przewagą Maryi i rzeczywistej obecności Jezusa w Eucharystii”. Tym sposobem Bobby Cavnar, ze swoim wspaniałomyślnym entuzjazmem, z doświadczeniem i ze swoimi materiałami ciągle „za”, wysyła poprzez sieć kablową swoich głosicieli, na sposób północno–amerykańskich ewangelików, aż do samej głębi Ameryki Południowej.

Hierarchia katolicka w stosunku do tych przedsięwzięć audiowizualnych ewangelizacyjnych jest i życzliwa, i nieufna. Życzliwa, bowiem, jak mówi rzecznik prasowy biskupów brazylijskich, Arnaldo Beltrani, „tylko dzięki środkom przekazu można będzie położyć kres zachowawczym sektom”. Nieufna dlatego właśnie, że istnieje ryzyko zakażenia fundamentalistycznego.

Ale Lumen 2000 rozwija się. Podczas pierwszego międzynarodowego spotkania w Dallas narzucał się fundamentalistyczny ton charyzmatyków amerykańskich. Ale już na drugim, w Bogocie, łagodziła sprawę obecność niecharyzmatyków oraz oficjalnych przedstawicieli katolickich środków przekazu. Biskupi z Ameryki Południowej wyrażali się bardzo jasno: Lumen 2000 musi oprzeć się na współpracy z katolickimi organizacjami środków przekazu i szanować kulturę krajów, w których szerzy swoje programy.

Czy agenci odbudowy?

Łatwo sobie wyobrazić, że owe przedsięwzięcia charyzmatyczno–ewangelizacyjne nie wszystkim się podobają. Niektórzy widzą w nich wielką międzynarodową konspirację dla „katolickiej odbudowy”, popieranej przez Watykan, a do jego najskuteczniejszych protagonistów mają należeć głównie ci, których kard. Ratzinger pochwala jako zwolenników współczesnej odnowy kościelnej: OCh, Communione e Liberazione, Schoenstadt oraz Opus Dei, które zyskały sobie życzliwość licznych episkopatów!

Czyż krajowa katolicka rada dla ewangelizacji, założona w roku 1982 przez episkopat północnoamerykański, nie gości w swoich pomieszczeniach krajowego biura Ewangelizacji 2000? Czyż nie z poparciem fundacji Pieta Derksena i z udziałem Ewangelizacji 2000 Celam wypracował centrum ożywienia misyjnego SAMAL 89 (formacja księży i świeckich), którego siedzibą jest Bogota? Ewangelizacja 2000 uczestniczy także w organizowaniu pięćsetnej rocznicy ewangelizacji Ameryki Łacińskiej.

Tom Forrest brał udział w sesji plenarnej konferencji biskupów brazylijskich, a Manuel Casanovą w zebraniu Celam, na którym jeden z biskupów został wyznaczony do utrzymywania związków z Ewangelizacją 2000. Gino Henriquez brał udział w spotkaniu FABC (episkopaty azjatyckie).

Dekada ewangelizacji ekumenicznej

Zdaniem Toma Forresta, dekada ewangelizacyjna może być tylko ekumeniczna. Podczas europejskiego spotkania w Berlinie we wrześniu 1988 roku wyraził wobec pięciuset przedstawicieli reprezentujących dziesięć Kościołów echo apelu Jana Pawła n w Strasburgu: „Nie mamy czasu na to, by się zwalczać nawzajem. Musimy sobie wzajemnie zaufać. Jest to jedyny sposób ponownego nawrócenia Europy do Chrystusa”.

Zresztą Tom Forrest nie był pierwszy w planowaniu okresu intensywnej ewangelizacji, ani w mniemaniu, że skoro Duch Święty rozlał się na wszystkie Kościoły, to musiało to mieć jakieś znaczenie! Zielonoświątkowcy i ewangelicy z ICCWE (International Charismatic Consultation on World Evangelisation – Międzynarodowa Charyzmatyczna Rada dla Ewangelizacji Świata) zaprosili na swoje drugie spotkanie informacyjne w Singapurze w roku 1988 kilku katolików (Laurent Fabre, Raniero Cantalamessa, kaznodzieja domu papieskiego, Tom Forrest), z którymi podzielali to samo przeczucie: wezwanie Chrystusa do nauczania wszystkich narodów można spełnić tylko w jedności. Kościoły chrześcijańskie winny zatem zespolić swoje wspólne światło i swoje specjalne łaski.

W czasie tegoż spotkania przedstawiono pięć lub sześć programów ewangelizacyjnych o zasięgu światowym, wśród nich katolicką Ewangelizację 2000.

Porozumienie w Singapurze stało się okazją do wzajemnych zadziwień i odkryć. Europejczycy, zwłaszcza katolicy, byli zbici z tropu technicznym żargonem i funkcją komputera w planach ewangelizacyjnych amerykańskich zielonoświątkowców, a ci ostatni odkryli, że katolicy, choć zaproszeni jako obserwatorzy, mogliby się stać pełnymi partnerami…

Podczas spotkania wystąpił ojciec Raniero Cantalamessa, by złagodzić poczucie skuteczności planów i podkreślić, że jedność nie może być antropocentryczna jak w przypadku wieży Babel: „Tylko w zjednoczeniu teocentrycznym (w jedności Pięćdziesiątnicy) nasze głoszenie Ewangelii może zostać ukoronowane sukcesem”.

Aby wsłuchiwać się w Pana w Jerozolimie

Przesłanie widocznie zostało przyjęte, bowiem na wiosnę następnego roku setka przedstawicieli z wszystkich wyznań i z wszystkich krajów spotkała się w Jerozolimie na dziesięciodniowych rekolekcjach, aby wsłuchiwać się w Pana i rozeznać, jakie kroki należy podjąć w najbliższym czasie. Pastor luterański, Kurt Maeder, który z Davidem Berly i Laurentem Fabre tworzyli delegację francuską, opowiada, że jerozolimscy pielgrzymi przeżyli walkę duchową. Wydawało im się, że widzą mocnego człowieka, który usiłuje przeszkadzać dziełu ewangelizacji. Wtedy spadło na nas potężne namaszczenie Ducha, powodując długi okres walki. Bóg pozwolił nam przeważyć nad silnym człowiekiem, związać go, aby już nie mógł przeszkadzać Dobrej Nowinie w przynoszeniu owoców.

Kurt Maeder sądzi, iż powodzenie dekady ewangelizacyjnej wymaga, aby każdy oddał się Chrystusowi w zaufaniu i w nawróceniu, nauczył się ponad różnice pomiędzy Kościołami przenosić konieczność wspólnego podejmowania ewangelizacji, i był poddany darom Ducha, bowiem „znaki i cuda, jakie towarzyszą wylaniu się Ducha często stanowią jedyny środek przenikania Ewangelii w środowiska, które nigdy nie słyszały o Chrystusie”. Kurt Maeder kończy: „Jerozolima stała się szczególną łaską jedności, zaangażowania się w posłuszeństwie dla ewangelizacji” (Tychiąue, listopad 1989).

W sferze ekumenicznej dekada ewangelizacyjna została urzędowo rozpoczęta w sierpniu 1990 roku w Indianapolis (40000 osób, w tym 10000 katolików), a dla Europy w Bernie w lipcu 1990 roku. To spotkanie przygotowało europejskie porozumienie charyzmatyczne, któremu przewodniczą Marcel Dietler i amerykańska katoliczka, Kim Collins. Uczestniczyło 4000 osób, w tym 50% katolików. 47% poniżej trzydziestu pięciu lat…, oraz 1400 chrześcijan z Europy wschodniej. Szczytem tego spotkania był modlitewny marsz w centrum Berna, by ogłosić, że Jezus jest Nadzieją dla Europy. Skończyło się wypuszczeniem balonów i modlitwą w trzydziestu pięciu językach na Bundesplatz. W lipcu 1991 roku odbędzie się światowe spotkanie w Brighton, za które jest odpowiedzialny anglikanin, Michael Harper.

Programy protestanckie

Ten styl przedsięwzięcia ewangelizacyjnego, dla katolików nowy, jest szeroko i skutecznie stosowany przez zielonoświątkowców i ewangelików.

Naukowiec i pastor anglikański, David Barrett, który dokonał ogólnego przeglądu programów ewangelizacyjnych, doliczył się ich 543 w wieku XX (293 w Stanach Zjednoczonych, 36 we Włoszech, 19 we Francji, 34 w Watykanie…) i stwierdza, że rodzi się ich obecnie około dziesięciu rocznie, w tym ponad połowa wśród zielonoświątkowców lub charyzmatyków.

Wśród planów obecnie istniejących można zacytować: The World by 2000 (radio protestanckie), Lumen 2000, World Litterature Crusade (którego celem jest przekazanie dwu chrześcijańskich książek dla każdej rodziny na ziemi), Southern Baptis’s Bold Mission Thrust…

Cele tych planów są tak ambitne, że David Barrett stwierdza niemożliwość zastosowania niektórych z nich, chociaż ich skutki wydają się zadziwiające! Tak więc Christian Broadcasting Agency, po siedemdziesięciu latach istnienia „publikuje tylko w 200 językach na 14000 istniejących na naszej planecie”, a Every Home for Christ w ciągu ostatnich trzydziestu lat osiągnęło „zaledwie” 680 milionów rodzin!

Pośród programów, które „idą”, David Barrett cytuje ten, jaki lansuje Campus Cruasade for Christ International, określający siebie jako „New Life 2000”, a który został zastosowany przez 16000 stałych uczestników, w tym 3500 Amerykanów, w 150 krajach. Billy Graham jest tutaj honorowym przewodniczącym.

New Life 2000 podzieliło świat na pięćset regionów o około l milionie mieszkańców każdy, zebranych wokół ekipy centralnej. Strategia, aby każdemu i wszędzie dać możliwość powiedzenia tak Jezusowi Chrystusowi w roku 2000. Ich głównym środkiem przenikania jest film o Jezusie, który obejrzało już 325 milionów ludzi w stu piętnastu językach. W roku 2000 ma być on przełożony na trzysta jeżyków i tysiąc dialektów; trwa również modlitwa, aby do roku 2000 powstało milion nowych kościołów!

New Life 2000 prezentuje się jako służba wobec jednostek i Kościołów. Wydatki są olbrzymie: każde centrum New Life kosztuje średnio 50000 dolarów rocznie (pensje pracowników i ekip ewangelizacyjnych wraz z filmem Jezus); tłumaczenie filmu na każdy nowy język wynosi 20000 dolarów, a wyposażenie grupy, która go wyświetla – 3000 dolarów. Pobory liderów różnią się w zależności od kraju.

Po upadku żelaznej kurtyny ruszyła nowa wyprawa krzyżowa na rzecz Chrystusa, aby opanować to nowe pole misyjne.

W Krakowie pojawiło się 2300 odpowiedzi na wezwanie do nawrócenia, które zamknęło wielkie zgromadzenia, a 1000 osób zażądało szerszej informacji, oczekując na wyświetlenie filmu Jezus w październiku 1990 roku. W marcu 8 tyś. studentów i 400 profesorów (na 60000 wysłanych zaproszeń) przybyło na spotkanie w Bukareszcie i w Timisoarze, i zostali ponownie zaproszeni do obejrzenia filmu Jezus w sierpniu.

W tym samym czasie odwiedzono Związek Radziecki, NRD, Węgry i Czechosłowację…

Jednakże nie tylko charyzmatycy ruszyli szturmem na zdobywanie Europy wschodniej. Na przykład w maju 1990 roku w Rumunii adwentyści ochrzcili 2555 osób i założyli trzysta nowych wspólnot.

Radio Bandeirantes

Niekoniecznie wszystkie fale charyzmatyczne podobne są do Lumen 2000, jak świadczy o tym Radio Bandeirantes w stanie Sao Paulo w Brazylii.

Historia zaczęła się poprzez kursy organizowane przez księdza Jonaza Abiba na życzenie jego biskupa, celem kształcenia młodych charyzmatyków. W roku 1978 ks. Jonaz zaproponował tej mocno zjednoczonej grupie oddanie jednego roku na służbę Panu przez modlitwę, czytanie Biblii i apostołowanie. Po upływie roku niektórzy założyli wspólnotę – Śpiew ptaka – która zobowiązuje się do życia Ewangelią w ubóstwie, w posłuszeństwie i w poddaniu się, oraz do stworzenia małego Kościoła domowego, za wzór biorąc Maryję.

Bez grosza przy duszy zbudowali ośrodek i rozpoczęli misje ewangelizacyjne w oddalonych górskich wioskach i zaczęli się modlić, by uzyskać czas antenowy w korzystnej godzinie odbioru. Po piętnastu dniach dyrektor stacji daje im codziennie piętnaście minut, które spotykają się z wielkim sukcesem. W roku 1980 zainaugurowali swoją własną stację, Radio Bandeirantes, które obecnie pokrywa całą Brazylię, bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony reklam, a tylko z pomocą Opatrzności (200000 dolarów). Co więcej, wydają 3000 kaset miesięcznie i wysyłają swoje programy do 20 innych stacji.

© Wydawnictwo M

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA ImageChange Image